Wymiana z Liceo di M.Gioiado w Piacenzie – 6-11.03.2017 r.

W dniach 6 – 11 marca 2017 roku pod opieką prof. Grzegorza Harabasza i prof. Wojciecha Raka wyruszyliśmy na wymianę do włoskiej miejscowości Piacenzy.

W poniedziałek 6 marca z rana wszyscy przybyliśmy na lotnisko, by dzielnie stawić czoła trudom podróży. Sama w sobie nie trwała zbyt długo – półtorej godziny w samolocie, chwilka w autokarze… i oto staliśmy już na miejscu, czyli przed gmachem Liceo di M.Gioia, romantycznie usytuowanego nieopodal słynnego Palazzo Farnese.

Na miejscu czekali na nas obiecani Włosi. Po krótkim poczęstunku i oględnym zapoznaniu udaliśmy się do domów przypisanych nam rodzin, by posilić się, wypakować i zacisnąć więzy.

Drugi dzień wymiany upłynął nam głównie w Mantui, gdzie mieliśmy możliwość podziwiać Palazzo Te, zespół pałacowy utrzymany w stylu manierystycznym. Powstał on w wieku XVI  na rozkaz Fryderyka II Gonzagi i dzięki uprzejmości Giulio Romano, architekta niezwykle wprawnego w swej sztuce. Po dokładnym obejrzeniu centrum samej Mantui, powróciliśmy do Piacenzy, by tam spędzić wieczór w towarzystwie włoskich kolegów i koleżanek.

W środę nadrabialiśmy zaległości w szkole, destylując alkohol z wina
i wspólnie filozofując. Obejrzeliśmy też bardzo dokładnie Piacenzę i odbyliśmy spotkanie z samym  burmistrzem miasta.

Gwoździem programu okazała się czwartkowa wycieczka do Mediolanu.
W galerii Pinacoteca di Brera mieliśmy okazję zobaczyć chociażby Il bacio, najsłynniejszy obraz Francesco Hayeza.

Ostatniego dnia wycieczki zwiedziliśmy ów tajemniczy Palazzo Farnese, pamiątkę rządów nad Piacenzą księcia Ottavio Farnese. Po południu udaliśmy się do Rivergaro. Na cześć i chwałę dawnym bohaterom, w piękny słoneczny dzień, zrekonstruowaliśmy pamiętną bitwę Rzymian z Kartagińczykami nad Trebią. Na szczęście dla wojsk punickich, historia postanowiła łaskawie się powtórzyć. 2:0 dla Kartaginy!

Po bitwie udaliśmy się na pożegnalną kolację, by w ten sposób uczcić
i podsumować minione kilka dni.  Dnia 11 marca rano żegnaliśmy się z Włochami wylewnie, ale niezbyt rzewnie – jeszcze w tym miesiącu zobaczymy się znów! Non vedo l’ora!

Tekst: Sara Kolańska klasa 2h3